Można jeździć na łyżwach

2 grudnia zostało otwarte leszczyńskie lodowisko. Ze względu na pandemię korzystających z obiektu obowiązywać będą pewne zasady. Nowy jest też cennik.
Dużo zmieniło się w porównaniu do ubiegłego roku. Przede wszystkim inne będą godziny otwarcia lodowiska.
Od poniedziałku do piątku na lodowisko będzie można wejść od godziny 15. Wynika to z tego, że po pierwsze szkoły są zamknięte, po drugie dzieci i młodzież do 16. roku życia nie mogą samodzielnie się poruszać w godzinach od 8 do 16
mówi Sławomir Kryjom, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W dni powszednie z obiektu można będzie korzystać do godz. 21. Planowana jest jedna przerwa techniczna w godz. od 18 do 19. W tym czasie wyrównywana będzie tafla.
W soboty i niedziele lodowisko ma być dostępne w godz. od 9 do 21, przerwy techniczne będą w godz. 11 - 12, 14 - 15 oraz 18 - 19.
Niestety, ceny biletów rosną. W ubiegłym roku za wejście z biletem normalnym płaciło się 8 zł, a z ulgowym 5 zł. W tym sezonie za wejście trzeba będzie zapłacić odpowiednio 12 i 8 zł. Można będzie wykupić karnety upoważniające do 10 wejść w cenie 90 i 60 zł.
Cena biletów dla osób posiadających Leszczyńską Kartę Wielodzietnej Rodziny nie zmieni się. Będzie to 5 zł.
Podwyżka jest podyktowana sytuacją naszego budżetu - komentuje dyrektor S. Kryjom. - Jak każda jednostka budżetowa odczuwamy skutki pandemii i jesteśmy zmuszeni podnieść ceny biletów.
Wypożyczenie oraz ostrzenie łyżew kosztować będzie po 12 zł.
Jednorazowo na tafli będzie mogło przebywać 60 osób. Na całym obiekcie obowiązywać będzie dystans społeczny.
Na terenie lodowiska wymogiem będą maseczki, które można będzie zdjąć jedynie na tafli.
Nie będzie mierzenia temperatury. Nie będzie również punktu gastronomicznego.
Planowaliśmy go otworzyć, mieliśmy nawet chętnego do prowadzenia takiej działalności, ale nie chcemy tworzyć dodatkowego miejsca gromadzenia się ludzi - dodaje S. Kryjom.
Autor: (jrs); fot. pixabay